Szpagat poprzeczny przez długi czas wydawał mi się czymś nierealnym. Nie dlatego, że próbowałam i nie wychodziło, ale dlatego, że nawet nie próbowałam. W mojej głowie było przekonanie, że to ruch poza moim zasięgiem – że mam „kostne ograniczenia”, że moje biodra po prostu nie są stworzone do tego układu. Brakowało mi wiedzy, narzędzi i …
