Siavasana –  najtrudniejsza pozycja w praktyce jogi

Siavasana to jedna z tych pozycji, które wydają się niewinnie proste. Dopiero kiedy zaczynasz ją praktykować, okazuje się, że bywa trudniejsza, niż wiele skomplikowanych i zaawansowanych asan. Na czym polega magia siavasany? Dlaczego mylnie uważamy, że jest prosta? I jak się do niej przygotować?

Czym jest siavasana

Siavasana to przede wszystkim nauka relaksacji, balansująca na granicy medytacji. W naturze (i w naszym organizmie) najważniejsza jest równowaga, dlatego po praktyce jogi ciało potrzebuje odpoczynku. Jeśli dostarczasz mu wysiłku fizycznego w postaci ćwiczeń, powinnaś zapewnić mu także czas na regenerację. Praktyka jogi polega na aktywnym rozciąganiu i angażowaniu mięśni, które intensywnie pracują przez cały ten czas.  Siavasana to sposób na zrównoważenie wysiłku i zakończenie praktyki, dzięki któremu odpoczywa umysł oraz całe ciało. Umiejętnie praktykowana relaksacja pozwala skoncentrować się na każdej części ciała, zatrzymać przy jej potrzebach i wprowadzić w stan rozluźnienia. Siavasana to forma uważnej medytacji i podziękowania, które pozwala być ze sobą tu i teraz.

Przygotowanie do siavasany

Pierwsza trudność w praktyce siavasany, to umiejętne rozluźnienie wszystkich części ciała. Naturalnie, a zwłaszcza po wykonaniu sekwencji ćwiczeń, mamy tendencje do napinania wybranych partii mięśni. Pozycja powinna być wykonywana w komfortowych i wygodnych warunkach, aby mogła trwać skutecznie i nieprzerwanie. Przed rozpoczęciem relaksacji, warto odpowiednio się przygotować:

• Jeśli jest chłodno, załóż ciepłe skarpetki lub sweter. Zmarznięcie podczas odpoczynku może go zakłócić i wprowadzić nieprzyjemne doznania.

• Jeśli potrzebujesz, przygotuj sobie poduszkę, wałek czy woreczek na oczy – wszystko to, co  zapewni ci komfort i rozluźnienie.

• Połóż matę w takim miejscu, w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał i nie wytrąci cię ze stanu medytacji.

• Możesz odpoczywać w ciszy lub włączyć sobie ulubioną muzykę relaksacyjną.

Praktyka siavasany

Jeśli jesteś już ciepło ubrana, a w tle leci przyjemna muzyka, możesz zacząć swój odpoczynek. Połóż się wygodnie i przeprowadź uważny monitoring swojego ciała. Zacznij od stóp i skoncentruj się na swoich palcach. Staraj się, aby nie były zaciśnięte, stopy powinny opadać lekko na zewnątrz. Zwróć uwagę na nogi – czy są rozłożone w lekkim rozkroku i także opadają na boki. Twoje kolana powinny wskazywać godzinę 10 i 2, nie 12:00.

Po kolei wędruj myślami po partiach ciała. Skoncentruj się na każdej z nich, pobądź z nią i poświęć jej swoją uwagę. Po chwili przejdź do następnej, kierując się w górę. Poprzez biodra, pośladki, organy wewnętrzne, dłonie, barki i szyję przejdź do szczęki, głowy i oczu. Przez całą relaksację płynnie oddychaj do brzucha, delikatnie i miękko. Zostań w pozycji tak długo, jak tylko potrzebujesz – może 5, a może 20 minut.

Po tym czasie otwórz oczy i powoli pobudź swoje ciało – poruszaj palcami dłoni i stóp, przeciągnij się i delikatnie wyjdź z pozycji do siadu. Podziękuj sobie za praktykę i bądź szczęśliwa 🙂

Cudownego relaksu,

DagaJoga

Daga Joga