Czy zastanawiałeś/aś się kiedyś, co tak naprawdę dzieje się w Twoim ciele? Nie na zewnątrz – nie na poziomie tego, co widzisz w lustrze – ale w środku? Jak oddycha Twoja przepona, jak poruszają się Twoje narządy, jak mięśnie brzucha współpracują z oddechem, by utrzymać Cię w równowadze?
Uddiyana Bandha i Nauli to techniki, które dla mnie były kiedyś abstrakcyjne. Wiedziałam, że działają, bo tak mówiła teoria. Widziałam, jak nauczyciele je demonstrują, czytałam w książkach o ich właściwościach – wzmacniają mięśnie, poprawiają trawienie, masują narządy. Ale gdy pytałam, dlaczego i jak to się dzieje, odpowiedzi nie było. Było za to coś, co sama musiałam odkryć – zrozumienie, które przyszło z praktyką.
Kiedy zaczęłam je wykonywać, robiłam to mechanicznie, krok po kroku. Wdech, wydech, wciągnięcie brzucha, uniesienie przepony. Ale z czasem zaczęłam zauważać więcej. Ciało zaczęło mówić, a ja zaczęłam słuchać. Zobaczyłam, jak moja przepona unosi się, jak tworzy przestrzeń w jamie brzusznej, jak ruch mięśni brzucha masuje narządy. Czułam, jak moje ciało pracuje na poziomie, którego wcześniej nie rozumiałam.
To wtedy moja praktyka przestała być tylko ćwiczeniem. Stała się dialogiem – między moją głową a ciałem. Każdy ruch, każdy oddech zaczął pisać listy uważności o tym, jak funkcjonuje moje wnętrze. Zrozumiałam, że moje ciało i głowa mogą działać razem – pod warunkiem, że stworzę przestrzeń, by się dogadały.
Uddiyana Bandha i Nauli pozwalają wejść głębiej, tam, gdzie nie docierają żadne kremy, balsamy czy zabiegi. Pozwalają zrozumieć, jak działa ciało od środka, jak wszystko jest ze sobą połączone – oddech, narządy, mięśnie. To praca, której nie widać, ale której efekty czuć każdego dnia.
Zastanów się. Czy Twoje ciało i głowa mówią tym samym językiem? A może czas zatrzymać się na chwilę i spróbować usłyszeć, co mają sobie do powiedzenia? Dla mnie ten dialog, był jednym z najważniejszych w życiu, zmienił wiele. Być może dla Ciebie też stanie się początkiem ważnym środkiem bez zakończenia.– gdy ciało i głowa zaczynają
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co tak naprawdę dzieje się w Twoim ciele? Nie na zewnątrz – nie na poziomie tego, co widzisz w lustrze – ale w środku? Jak oddycha Twoja przepona, jak poruszają się Twoje narządy, jak mięśnie brzucha współpracują z oddechem, by utrzymać Cię w równowadze?
Uddiyana Bandha i Nauli to techniki, które dla mnie były kiedyś abstrakcyjne. Wiedziałam, że działają, bo tak mówiła teoria. Widziałam, jak nauczyciele je demonstrują, czytałam w książkach o ich właściwościach – wzmacniają mięśnie, poprawiają trawienie, masują narządy. Ale gdy pytałam, dlaczego i jak to się dzieje, odpowiedzi nie było. Było za to coś, co sama musiałam odkryć – zrozumienie, które przyszło z praktyką.
Kiedy zaczęłam je wykonywać, robiłam to mechanicznie, krok po kroku. Wdech, wydech, wciągnięcie brzucha, uniesienie przepony. Ale z czasem zaczęłam zauważać więcej. Ciało zaczęło mówić, a ja zaczęłam słuchać. Zobaczyłam, jak moja przepona unosi się, jak tworzy przestrzeń w jamie brzusznej, jak ruch mięśni brzucha masuje narządy. Czułam, jak moje ciało pracuje na poziomie, którego wcześniej nie rozumiałam.
To wtedy moja praktyka przestała być tylko ćwiczeniem. Stała się dialogiem – między moją głową a ciałem. Każdy ruch, każdy oddech zaczął pisać listy uważności o tym, jak funkcjonuje moje wnętrze. Zrozumiałam, że moje ciało i głowa mogą działać razem – pod warunkiem, że stworzę przestrzeń, by się dogadały.
Techniki manipulacji brzusznych pozwalają wejść głębiej, tam, gdzie nie docierają żadne kremy, balsamy czy zabiegi. Pozwalają zrozumieć, jak działa ciało od środka, jak wszystko jest ze sobą połączone – oddech, narządy, mięśnie. To praca, której nie widać, ale której efekty czuć każdego dnia.
Zastanów się. Czy Twoje ciało i głowa mówią tym samym językiem? A może czas zatrzymać się na chwilę i spróbować usłyszeć, co mają sobie do powiedzenia? Dla mnie ten dialog, był jednym z najważniejszych w życiu, zmienił wiele. Być może dla Ciebie też stanie się początkiem, teraźniejszością bez zakończenia.
DJ