Pokazuje: 1 - 10 of 53 WYNIKÓW
chaturanga dagajoga
blog

Chaturanga. Nie fundament a TEST

Kiedyś uczyłam, że chaturanga jest fundamentem.Tak to wtedy widziałam i czułam – jako znak gotowości do bezpiecznych balansów.Jeśli ciało potrafiło utrzymać ciężar w tej pozycji,uznawałam, że jest wystarczająco silne i stabilne, żeby poradzić sobie w bakasanie czy astavakrasanie.Było w tym porządek, logika, konstrukcja. Dziś widzę w niej coś innego.Nie fundament, a test.Nie narzędzie wzmacniania, a …

Nauli Dagajoga
blog

Nauli: kiedy „nie wolno” znaczy „nie teraz”

Dzisiaj dzielę się tekstem o przeciwwskazaniach do Nauli — to efekt lat obserwacji, praktyki i rozmów o tym, jak naprawdę działa ciało. Nauli – technika, która pokazuje, jak naprawdę działa twoje ciało Nauli wygląda spektakularnie — brzuch wiruje, ciało faluje, a w środku dzieje się coś, co trudno opisać słowami.Dla wielu to magiczna technika jogi.Dla …

rola nauczyciela jogi
blog

Nikt nie uprzedził mnie, że najtrudniejsze w nauczaniu będzie…

Kiedy zaczynałam uczyć, myślałam, że wyzwaniem będą pozycje, przejścia, efektowne warianty. Że muszę pokazać, jak wiele potrafię. Prawda okazała się zupełnie inna.Największe wyzwanie czeka tam, gdzie nikt się go nie spodziewa – w odpowiedzialności za drugiego człowieka. Za to, że ktoś oddaje ci godzinę swojego życia, swoje ciało i oddech.Za to, że twoje zajęcia nie …

blog

Ja widzę, ale nie czuję

Często mówię to na zajęciach. Bo z zewnątrz można zobaczyć naprawdę dużo – jak ktoś układa ciało, jak stoi w pozycji, czy jest stabilny. Ale tego, co najważniejsze, nie da się zobaczyć. Świadomości nie widać. Ona dzieje się w środku – to moment, kiedy mózg wysyła impuls, a mięsień odpowiada. I tu zaczyna się prawdziwa …

rozwój nauczyciela jogi
blog

Dlaczego niektórzy nauczyciele zostają z nami na długo ?

Na początku mojej drogi kryteria wyboru nauczyciela były proste: ktoś, kto przeprowadzi mnie przez praktykę i zadba, żebym się nie pogubiła. Ważne było bezpieczeństwo i to, że ktoś „wie lepiej ode mnie”. To wystarczało. Z czasem zaczęłam wymagać więcej. Odkryłam, że naprawdę rozwija mnie ktoś, kto zna ciało i potrafi pracować z techniką. Nie tylko …

blog

Nie interesuje mnie harmonia. Interesuje mnie jędrny mózg

Zawsze rzucałam się na głęboką wodę. Nie kalkulowałam, nie sprawdzałam, czy dam radę. Skakałam, a dopiero potem uczyłam się pływać. Mózg tego nie znosił – wolał powtarzalność, bezpieczeństwo i znane ścieżki. Ale dziś wiem, że to właśnie tam, gdzie czułam strach, zaczynał się mój rozwój. Małe cele mnie nie poruszały. Są wygodne, przewidywalne, łatwe do …

blog

Nie zrobię za ciebie twojej jogi

O roli nauczyciela i ucznia w praktyce Dla mnie nauczyciel/ka przewodnik/przewodniczka to nie ktoś, kto staje wyżej, mówi jak ma być i oczekuje, że będziesz za tym ślepo podążać. To soba, która dzieli się swoją drogą, doświadczeniem, swoim czuciem. Potrafi powiedzieć: „u mnie zadziałało to” i pokazać, jak do tego doszło. Tłumaczy nie tylko „co”, …

joga, dagajoga, oczyszczalnia miejsce
blog

Ciało nie jest słabe z natury. Jest słabe z braku potrzeby.

Dlatego pierwszy etap praktyki nie jest rozwojem. Jest ratunkiem. Zatrzymaj się na chwilę i pomyśl: jak wygląda Twoje życie, jeśli odejmiesz z niego aktywność fizyczną? Nie trening, nie zajęcia – tylko zwykłe codzienne funkcjonowanie. Spacer do auta, noszenie zakupów, siedzenie przy biurku. To nie jest ruch. To nie buduje siły. To powtarzalność, która niczego nie …